Niekiedy miłość kojarzona jest z uczuciami, emocjami, "motylami w brzuchu". Co więcej, przemysł rozrywkowy zdaje się utwierdzać nas w takim rozumieniu miłości.
Czy to jest jednak prawda, cała prawda o miłości?
Święty Jan Apostoł w swoim Pierwszym Liście podaje bardzo konkretne kryteria, które mają nam pomóc zrozumieć, co to jest miłość:
"Po tym poznajemy, że znamy Chrystusa, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. Kto mówi: "Znam Go", a nie zachowuje Jego przykazań, ten jest kłamcą i nie ma w nim prawdy. Kto zaś zachowuje Jego naukę, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała. Po tym właśnie poznajemy, że jesteśmy w Nim. Kto twierdzi, że w Nim trwa, powinien również sam postępować tak, jak On postępował" /1J 2, 3-6/.
Miłość polega na czynieniu dobra. Granicę między dobrem a złem wyznaczają przykazania Boże - starotestamentalne, czyli przede wszystkim Dekalog, oraz nowotestamentalne, czyli przede wszystkim przykazanie miłości, aż po miłość nieprzyjaciół.
Ale wyrazem miłości bliźniego będą również prawidłowo ustawione światła w samochodzie, tak, by nie oślepiały innych użytkowników dróg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz