Dzisiejsze Święto przypomina nam, kim jest Jezus Chrystus.
Bóg - Człowiek w jednej Osobie.
Ludzie, którzy na Niego spoglądali, widzieli tylko Jego człowieczeństwo - żadnego blasku, żadnej aureoli; do tego stopnia, że gdy wrócił po jakimś czasie publicznej działalności do Nazaretu, pytali: "Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli?" /Mt 13, 54/.
Co dzieje się na Górze Tabor?
Pan Jezus ukazuje wybranym uczniom to, co w Nim zawsze jest. Blask Taboru, to moment jakby podniesienia żaluzji, dzięki czemu światło Bóstwa Chrystusa może wtargnąć w ten świat. Ale ten blask, to światło, jest w Nim cały czas - także na Golgocie.
Dzisiejsze Święto mówi nam również o Kościele, który jest Ciałem Chrystusa.
Również w nim - w Kościele - jest obecny ten sam blask.
Wielu może się dziwić i powie: w Kościele?
Tak. Kto spoglądał na Chrystusa chodzącego po Palestynie, płaczącego nad grobem Łazarza, drżącego ze strachu w Ogrodzie Oliwnym, Ukrzyżowanego, z pewnością nie domyślał się, że jest w Nim obecna Tajemnica, która odsłoniła się na Taborze.
Ten, kto patrzy na Kościół - w wymiarze tylko ludzkim - na jego słabość, lęk przed światem, błędy, grzechy, skandale, nie domyśla się obecności w nim tej samej Tajemnicy, która odsłoniła się na Taborze.
Jest w Kościele blask łaski, blask Prawdy, blask obecności Boga Trójjedynego - teraz dostępny przez wiarę.
Ale gdy skończy się czas, gdy dla Kościoła minie noc Ogrójca, męki, konania, ukaże się to, o czym mówi czytanie z dzisiejszej Jutrzni: "Anioł uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą i ukazał mi Miasto Święte Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga. A Miastu nie trzeba słońca ani księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą jest Baranek" /Ap 21, 10.23/.
Zapraszam do wysłuchania Hymnu brewiarzowego Jutrzni, przeznaczonego na dzisiejsze Święto (Jesu, dulcis memoria).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz