16 stycznia 2019

NAD WSZYSTKO POŻĄDAJĄ WŁADZY

Na początku pierwszej części filmu "Władca Pierścieni" narrator mówi o ludziach, którzy ponad wszystko pożądają władzy.
Zaciekawiło mnie to stwierdzenie...
Prawda to, czy nie?


Z pewnością pokusa panowania jest jedną z tych, które towarzyszą ludziom od poczatku. Przecież w pokusie rajskiej też w pewnym stopniu chodziło o władzę ("Będziecie jak Bóg znali dobro i zło").
Władza i panowanie może przejawiać się na różnych poziomach.

Nie wiem, czy jednym z powodów tak wielkiej popularności gier komputerowych nie jest dążenie do zwycięstwa, do pokonania innych. 

Z drugiej strony, nie zawsze ci, którzy wydają się posiadać władzę, rzeczywiście ją posiadają; a ci, którzy sprawują władzę niekoniecznie są znani ogółowi społeczeństwa...

Tak się czasami zastanawiam, czy nieustanne faszerowanie się nowymi wiadomościami, które różnymi kanałami do nas dziś docierają, nie powinno być widziane jako usiłowanie zapanowania nad otaczającą nas rzeczywistością: wiem, więc panuję. To dotyczy zarówno telewizji jak i mediów społecznościowych.

Problem w tym, że ci, którzy te wiadomości tworzą, mogą tą zachłanność wykorzystywać i wprowadzać ludzi w coś, co może być nazwane medialnym matriksem, czy też pseudoteatrzykiem dla nierozważnych.

Kiedyś słyszałem, że jednym z najważniejszych elementów władzy, którą mamy nad mediami, jest możliwość wyłączenia ich.

Nie chodzi o to, żeby nic nie wiedzieć.

Chodzi o to, żeby nie ulegać emocjom, czy manipulacjom.
Chodzi o to, żeby nie pozwolić, by ktoś inny wdrukował we mnie nieprawdziwy obraz świata;
Chodzi o to, żeby nie pozwolić, by media założyły mi okulary, przez które będę postrzegał świat, tak jak one tego chcą, a nie jak on się rzeczywiście prezentuje...


06 stycznia 2019

KROPLA DRĄŻY SKAŁĘ... O POKUSACH PEWNEGO RODZAJU

czwartek, 14 czerwca 2018 udostępniłem tekst na temat pewnego schematu kuszenia, który - jako dość podstępny - warto znać. 
Dziś chciałbym się zająć innym rodzajem działania złego, który można opisać tytułowym przysłowiem: "Kropla drąży skałę".

Co to jest pokusa?
  • Pokusa - to zasadniczo wejście człowieka w sytuację wyboru między dwiema możliwościami: jedną z tych możliwości jest rzeczywiste dobro, drugą jakieś zło, ukryte zazwyczaj pod płaszczykiem jakiegoś dobra. 
  • Fundamentem pokusy jest zazwyczaj jakaś myśl: zrób to, weź to, zabierz, kup, nie rób...
  • Pokusa czasem bazuje na ludzkich potrzebach. Tak było w przypadku kuszenia, którego doświadczył Pan Jezus na pustyni: gdy po czterdziestu dniach postu, poczuł głód, szatan podpowiedział Mu, żeby zamienił kamień w chleb... 
  • W tym miejscu chciałbym odnieść się do pewnego powiedzenia, wg którego "okazja czyni złodzieja"; nie zgodzę się  z tym. Trzeba raczej powiedzieć, że okazja uaktywnia złodzieja. Kto nie jest złodziejem, nawet gdy znajdzie się w sytuacji sprzyjającej kradzieży - nie ukradnie...
O co chodzi z tą kroplą drążącą skałę?


  • Zwykle pokusa jest sytuacją "jednorazową", choć czasem bardzo intensywną. Przychodzi myśl i trzeba wobec niej się opowiedzieć: przyjmuję, albo odrzucam.
  • Są jednak pokusy, które - choć delikatnie - mogą towarzyszyć człowiekowi dłuższy czas: dni, tygodnie, miesiące..., mogą przyjąć formę podobną do obsesji, czy zafiksowania na punkcie jakiegoś przedmiotu, treści.
  • Taka pokusa może dotyczyć różnych przestrzeni życia i może być próbą przedefiniowania tożsamości człowieka, który tej pokusy doświadcza. 
  • I to właśnie długotrwałość tej pokusy jest najtrudniejszym jej elementem, ponieważ człowiek, który jej doświadcza, może w pewnym momencie poczuć się zmęczony i poddać się jej.
  • Momentem przełomowym jest chwila, w której człowiek przestaje myśleć o treści podsuwanej przez pokusę, jako o czymś zewnętrznym, a zaczyna myśleć: "to [chyba] część mnie"...
Żeby się oprzeć takiej pokusie, szczególnie jeśli chodzi o przeprogramowanie tożsamości, należy kierować się prawdą o człowieku, która wynika z Objawienia, czyli z zamyłu Boga wobec stworzenia.