31 grudnia 2023

RZECZNIK EPISKOPATU: NIE MOŻNA BŁOGOSŁAWIĆ PAR HOMOSEKSUALNYCH

Dnia 21 grudnia rzecznik Episkopatu Polski wypowiedział się na temat wątpliwości narastających wokół dokumentu "Fiducia supplicans", w której mowa jest o udzielaniu błogosławieństwa osobom żyjącym także w związkach homoseksualnych.

Chwała PANU, że takie oświadczenie zostało wydane.

W Święto Świętej Rodziny z Nazaretu, pragnę przedstawić tutaj to oświadczenie, w którym czytamy m.in.

"Deklaracja w niczym nie zmienia dotychczasowego nauczania Kościoła odnośnie małżeństwa i rodziny. Nie jest to też dokument o nauczaniu Kościoła o małżeństwie i rodzinie, ale raczej o właściwym rozumieniu słowa „błogosławieństwo”. Jak wspomina deklaracja, ci, którzy za pośrednictwem Kościoła proszą o Boże błogosławieństwo, są zaproszeni, aby „utwierdzali swoje usposobienie pozwalając się prowadzić wierze, dla której wszystko jej możliwe” i ufali „miłości, która wzywa do przestrzegania Bożych przykazań” (n. 10)

Ponieważ praktykowanie aktów seksualnych poza małżeństwem, czyli poza nierozerwalnym związkiem mężczyzny i kobiety otwartym na przekazywanie życia, jest zawsze wykroczeniem przeciwko woli i mądrości Bożej wyrażonej w szóstym przykazaniu Dekalogu, osoby, które znajdują się w takiej relacji, nie mogą otrzymać błogosławieństwa. Odnosi się to w szczególności do osób pozostających w związkach jednej płci. ".

Całość materiału znajduje się tutaj 

Modlitwa Jana Pawła II za rodziny


Boże, od którego pochodzi wszelkie ojcostwo na niebie i na ziemi,

Ojcze, który jesteś Miłością i Życiem,

spraw, aby każda ludzka rodzina na ziemi

przez Twego Syna, Jezusa Chrystusa, „narodzonego z Niewiasty",

i przez Ducha Świętego,

stawała się prawdziwym przybytkiem życia i miłości

dla coraz to nowych pokoleń.


Spraw, aby Twoja łaska kierowała myśli i uczynki małżonków

ku dobru ich własnych rodzin

i wszystkich rodzin na świecie.


Spraw, aby młode pokolenie znajdowało w rodzinach

mocne oparcie dla swego człowieczeństwa

i jego rozwoju w prawdzie i miłości.




22 grudnia 2023

REWOLUCJA

Kiedyś już opublikowałem ten tekst, lecz dzisiaj, po 17 grudnia 2023 roku, staje się on ważny także wewnątrz Kościoła.


Czasem słowa potrafią przekazać w zwięzły sposób bardzo trudne i skomplikowane sprawy...

Niedawno trafiłem na takie własnie sformułowanie odnoszące się do zagadnienia rewolucji. I nie chodzi tu o tą czy inną rewolucję: francuską, z 1905 czy 1917 roku. Chodzi o to czym jest rewolucja w swej istocie.

Autor tych słów odnosi się do pewnych wydarzeń historycznych, ale opis ten można zastosować do każdej rewolucji.

Z tego grona wyłączyłbym jednak zjawiska, do których słowo "rewolucja" odnosi się w sposób analogiczny, jak na przykład rewolucja przemysłowa, czy inne odnoszące się bardziej do rozwoju gospodarki, czy technologii, choć i one przecież mogą posłużyć do odwrócenia porządku rzeczy.

Oto te słowa:

„Jeżeli zrywając jej maskę, zapytasz [Rewolucję]: Kim jesteś? ona ci odpowie: nie jestem tym, czym sądzi się, iż jestem. Wielu ludzi mówi o mnie, ale nie wielu mnie zna.

Nie jestem ani karbonaryzmem, ani zamieszkami, ani zmianą monarchii w republikę, ani zastąpieniem jednej dynastii inną, ani też tymczasowym zburzeniem porządku publicznego. Nie jestem rykiem jakobinów, ani szałem la Montagne, ani walką barykad, ani grabieniem, ani podpalaniem, ani prawem agrarnym, ani gilotyną ani topieniem. Nie jestem Maratem, ani Robespierr’em, ani Babeuf’em, Mazzini’m czy Kossuth’em. Ci ludzie to moi synowie, [ale] to nie Ja. Te rzeczy to moje dzieła, to nie Ja. Ci ludzie i te rzeczy to fakty przemijające, a Ja jestem stanem trwałym. Ja jestem nienawiścią wobec wszelkiego porządku, którego człowiek nie ustanowił, i którego nie jest królem i bogiem jednocześnie. Jestem proklamacją praw człowieka, która nie dba o prawa Boga. Jestem podstawą religijnego i społecznego państwa w oparciu o wolę człowieka, a nie o wolę Boga. Ja jestem zdetronizowanym Bogiem i człowiekiem na Jego miejsce. Dlatego noszę miano Rewolucja, to jest zburzenie…” (Bp. Gaume, „La Revolution Recherches historiques”, Lille.)

08 grudnia 2023

NIEPOKALANA

 W Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, chciałbym pokazać dwa Jej przedstawienia: malarskie i muzyczne.

1. Przedstawienie malarskie, Maryja, która depcze głowę węża


2. Muzyczny - Akatyst, w najlepszej, wg mnie, wersji



31 października 2023

C. K. NORWID O NIEWOLI

Niedawno trafiłem na słowa C. K. Norwida na temat niewolnictwa. Słowa te wypowiedziane ponad 150 lat temu w odniesieniu do nas Polaków, po Powstaniu styczniowym, nie tracą nic na aktualności.

„Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami
będą – daj im skrzydła u ramion,
a zamiatać pójdą ulice skrzydłami”.

Myślę, że słowa te mają charakter uniwersalny, zarówno w odniesieniu do czasu, przestrzeni, jak też i różnych czynników zniewalających.

Mogą dotyczyć narodu, mogą też dotyczyć chrześcijan:

"Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. (...) A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie!" /Ga 5/.


I nie chodzi w tym stwierdzeniu, by myśleć tylko o innych, ale też o sobie: czy przypadkiem te słowa mnie nie dotyczą...,  czy przypadkiem nie ja zamiatam ulice skrzydłami...

Szersze opracowanie myśli Norwida w aspekcie wolności i zniewolenia można znaleźć tutaj.

27 października 2023

JAK ROZUMIEĆ MODLITWĘ "OJCZE NASZ"?

Św. Augustyn w ciekawy sposób wyjaśnia poszczególne wezwania modlitwy Ojcze Nasz.

Oto ten tekst:


Z Listu św. Augustyna, biskupa, do Proby (List 130, 11, 21 - 12, 22)

O Modlitwie Pańskiej

Słowa modlitwy są nam potrzebne, aby przypomnieć sobie i uzmysłowić, o co powinniśmy prosić. Nie sądźmy zatem, że pouczymy nimi Pana lub nakłonimy do spełnienia naszej woli.

Gdy więc mówimy: "Święć się Imię Twoje", ożywiamy w sobie pragnienie, aby Imię Boga, które zawsze jest święte, było również przez ludzi uznawane za święte, to jest, aby nie było przez nich znieważane. To zresztą przynosi pożytek nie Bogu, lecz ludziom.

Kiedy zaś mówimy: "Przyjdź królestwo Twoje", które - chcemy czy nie chcemy - przyjdzie na pewno, obudzamy w sobie pragnienie, aby przyszło ono do nas i abyśmy zasłużyli na królowanie w nim.

Kiedy mówimy: "Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi", prosimy Boga o posłuszeństwo, abyśmy spełniali Jego wolę tak, jak ją spełniają aniołowie w niebie.

Kiedy mówimy: "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj", przez słowo "dzisiaj" rozumiemy "czas obecny" i prosimy dlań bądź o to wszystko, co jest nam potrzebne, wymieniając rzecz najważniejszą, czyli chleb, bądź też o Eucharystię, sakrament wierzących, który jest konieczny w tym życiu do osiągnięcia szczęścia nie tylko doczesnego, ale i wiecznego.

Kiedy mówimy: "Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom", przypominamy sobie samym, o co powinniśmy prosić i co powinniśmy czynić, aby zasłużyć na wysłuchanie.

Gdy mówimy: "I nie wódź nas na pokuszenie", zachęcamy się do modlitwy, abyśmy pozbawieni Bożej pomocy, nie ulegli pokusie, dając się zwieść błędom lub załamać na skutek przeciwności.

Kiedy mówimy: "Ale nas zbaw ode złego", przypominamy sobie, że nie posiadamy jeszcze tego dobra, w którym nie dotknie nas żadne nieszczęście. Ta ostatnia prośba jest tak wszechogarniająca, że każdy chrześcijanin, w jakimkolwiek się znajdzie cierpieniu, może jej słowami wypowiedzieć swój smutek, jej słowami może płakać, zaczynać modlitwę, trwać na niej i ją kończyć.

Tymi przeto słowami potrzeba było przypomnieć nam rzeczywistość, jaką wyrażają. Wszystkie bowiem słowa, które wypowiadamy czy to zawczasu kształtując uczucie modlitewne, aby stało się bardziej żywe, czy też później, wzywając do skupienia, aby się stało pełniejsze, niczego innego nie wyrażają, jak tylko to, co się zawiera w Modlitwie Pańskiej, jeżeli się modlimy należycie i uważnie. Ktokolwiek zaś modli się słowami, które nie mają związku z ową ewangeliczną modlitwą, tego modlitwa, choć dopuszczalna, z pewnością jest cielesna. A nie wiem, czy rzeczywiście jest dopuszczalna, skoro modlitwa tych, którzy zostali odrodzeni z Ducha Świętego, powinna być wyłącznie duchowa.


Źródło: brewiarz.pl

14 września 2023

DWIE MYŚLI BENEDYKTA XVI

Ostatnio wpadły mi w oczy dwie myśli Benedykta XVI.
Co je łączy?
Myślę, że obie można uznać za ilustrację I Przykazania Dekalogu:


Bóg przyjęty przez człowieka,
Bóg, któremu oddane jest należne Mu miejsce
- uświęca człowieka, porządkuje jego świat, nadaje mu sens



Odrzucenie Boga 
prowadzi do zagubienia, 
utraty sensu życia i śmierci


23 sierpnia 2023

SZTUCZNA INTELIGENCJA

Zapraszam do obejrzenia ciekawego materiału na temat sztucznej inteligencji.

Sporo cennych informacji, ale też wartościowych wskazówek wychowawczych.

W pierwszej części rozmowa p. red. Moniki Jaruzelskiej z p. prof. Aleksandrą Przegalińską, w drugiej odpowiedzi na pytania.




Polecam też inne rozmowy, wywiady przeprowadzone przez p. Monikę Jaruzelską
Można się tam nie tylko dowiedzieć wielu ważnych informacji, ale też uczyć się warsztatu dziennikarskiego, jak rozmawiać nie po to, by lansować siebie, ale by poznać i przedstawić poglądy rozmówcy.

I jeszcze jeden wywiad z panią profesor - nie mniej ciekawy...





23 czerwca 2023

DO UCZNIÓW

Gdy jako diakon kończyłem nauczanie religii w czwartych klasach pewnego liceum (kwiecień 2000), napisałem krótki wiersz, który wręczyłem każdemu uczniowi i każdej uczennicy na ostatniej lekcji.

W dzień zakończenia kolejnego roku szkolnego (choć już nie pracuję w szkole) dedykuję te słowa tym wszystkim młodym ludziom, którzy kończą edukację, lub zaczynają nowy jej etap.

Oto ten wiersz


Do maturzystów


Moi kochani!

Czasem trudno mi z Wami,

czasem trudno mi bez Was.

Przywiązałem się do Was

i będzie mi trudno z wami się rozstać.

Choć macie swoje (albo właśnie nie swoje) za uszami,

wiele w Was dobra – pamiętajcie o tym!

I ideałów wiele – nie traćcie ich.

I choć stopnie Wam muszę wystawić,

choć wiadomości sprawdzić trzeba,

to pamiętajcie – sprawdzi Was życie.

Ono zapyta: Czyś dobry?

Czy dbasz o siostrę, brata?

Czyś gotów pomóc, pocieszyć, podnieść,

a gdy potrzeba – odejść...

W końcu – czy kochać potrafisz?

Nie: „kochać się” używając innych,

ale – czy kochać potrafisz; czyli:

dać siebie, swój czas i talenty,

aby bliźni mógł żyć i wzrastać?

Trudny to będzie egzamin.

Niech Chrystus będzie Waszym

Mistrzem, Nauczycielem, Drogą.

Kalisz 2000

22 maja 2023

OSTATNI RYCERZE

Jest taki film, który mówi o cechach, postawach, ideach, które w naszych czasach (a może zawsze...) są towarem deficytowym.

Jedną z nich jest honor.

Główny bohater tak o nim mówi:

Każdy człowiek rodzi się z honorem

Nie można go nikomu odebrać

Nie można go też darować

Trzeba go tylko nie stracić

Gdybym miał wskazać na filmową ilustrację wiersza Adama Asnyka "Miejcie nadzieję", byłby to właśnie ten film.

Warto zwrócić też uwagę na ostatnią scenę, gdy rycerze Siódmej chorągwi wchodzą do pałacu Imperatora.

To co mi się rzuciło w oczy to powaga tych panów.

OSTATNI RYCERZE


12 maja 2023

BĄDŹ ODPORNY, JAK UDERZONE KOWADŁO

Powyższe słowa zaczerpnięte zostały z Listu, jaki Papież Pius XII skierował do Prymasa i Biskupów Polski z okazji 700-lecia kanonizacji Biskupa Stanisława ze Szczepanowa, Biskupa Krakowskiego, który został zamordowany przez Króla Bolesława Śmiałego.

Oto fragment listu Piusa XII, w którym zachęca nas do wierności Bogu na wzór św. Stanisława:

Z Wami jest Chrystus i Jego moc zwycięska, a zatem bez lęku i śmiało trwajcie w boju dla Pana. Niech wasza wiara będzie jak skała, której nic skruszyć nie zdoła, niech waszej miłości nie przyćmi żadna ludzka niegodziwość, a wasza nadzieja niech jaśnieje nawet i wtedy, gdy wszystko wokoło zdaje się walić i upadać. Niech ona Was wspiera i da Wam patrzeć w przyszłość z niezachwianą ufnością. Czegóż macie się lękać? "Kościół święty potrafi wzrastać wśród cierpień, a pośród zniewag nie zbaczać z prostej drogi; nie przygnębią go przeciwności, nie odurzą powodzenia; w pomyślności umie zachować pokorę, w trudnościach z nadzieją spoglądać ku niebu" (św. Grzegorz Wielki).

Pamiętajcie o tym, że wzywa Was do swoich szeregów Bóg żywy; grzech i śmierć są wydane na zagładę, a zatknięte zostaną zwycięskie sztandary prawdy i miłości. Dlatego zwracamy się do każdego z Was słowami św. Ignacego Antiocheńskiego wypowiedzianymi do Polikarpa: "Bądź odporny jak uderzone kowadło". Albowiem podjęte przez Was ogromne trudy przyniosą wielkie owoce.


A tu całość tekstu z Liturgii godzin (II czytanie Godziny czytań)

11 maja 2023

KILKA SŁÓW O LITURGII

Jakiś czas temu postanowiłem odświeżyć sobie książkę "Raport o stanie wiary" (z roku 1984), której autorem jest Vittorio Messori, a która jest zapisem rozmowy z kard. Josephem Ratzingerem. Czytając kolejne fragmenty można zauważyć jak wiele z zagadnień poruszanych przez późniejszego Papieża nie straciło nic ze swej aktualności

Tutaj chciałbym przytoczyć fragment wypowiedzi na temat Liturgii:

Liturgia to nie show, to nie spektakl wymagający genialnych reżyserów i aktorów z talentem. Liturgia nie żyje „sympatycznymi" niespodziankami ani wynalazkami, ale jest uroczystym powtórzeniem. Nie ma ona wyrażać efemerycznej aktualności, ale Świętą tajemnicę. Wielu myślało i mówiło, że liturgia, aby była naprawdę w pełni tego słowa nasza, winna być sprawowana przez całą wspólnotę. Jest to mówienie o liturgii w kategoriach „sukcesu", w jakich można mówić o spektaklu czy innej rozrywce. Jeżeli zaś myśli się w ten sposób o liturgii, to zatraca się jej istotę, która nie zależy od tego, co my możemy zrobić, lecz jest to coś niezależnego od nas wszystkich. W liturgii działa siła i moc niezależna od Kościoła, manifestuje się w niej absolutnie coś innego, co poprzez wspólnotę wiernych (będącą jej sługą i instrumentem, a nie panią) wnika w nas wszystkich.

 


Zachęcam do zapoznania się z tą książką, jest dostępna w sieci także w formacie pdf.


STWORZENIE KOBIETY

Gdy ostatnio przeglądałem w komputerze stare pliki, trafiłem na taką oto perełkę, którą można zatytułować: 

STWORZENIE KOBIETY

Kiedy Pan stworzył kobietę, był to już jego 6 dzień pracy i w dodatku po godzinach... 

Pojawił się anioł i spytał: 

– Czemu tyle czasu ci to zajmuje? 

Pan mu odpowiedział: 

– Widziałeś zamówienie? Musi być całkowicie zmywalna, ale nie plastykowa, ma dwieście ruchomych części wszystkie wymienne, działa na kawie i resztkach jedzenia, ma łono, w którym się mieści dwoje dzieci naraz, które znika (pojęcia nie mam jak), ma taki pocałunek, który leczy każdą rzecz: od startego kolana do złamanego serca. 

Anioł starał się powstrzymać Pana: 

– To jest za dużo pracy jak na jeden dzień, lepiej poczekać ze skończeniem do jutra. 

– Nie mogę, powiedział Pan. Jestem tak blisko skończenia tego dzieła, które jest tak bliskim memu sercu. 

Anioł zbliżył się i dotknął kobiety: 

– Ale zrobiłeś ją taką miękką, Panie? 

– Ona jest miękka, ale zrobiłem ją także twardą. Nawet nie wiesz ile ona może znieść lub osiągnąć. 

– Będzie myśleć? – Spytał anioł (szowinistyczna świnia z tego anioła – przypisek tłumacza). 

Pan odpowiedział: 

– Nie tylko będzie myśleć, ale rozumować i negocjować. 

Anioł zauważył coś, zbliżył się i dotknął policzka kobiety. 

– Wydaje się, że ten model ma skazę. Powiedziałem Ci, że starałeś się dać za wiele rzeczy. 

– To nie jest skaza –  sprzeciwił się Pan –  to jest łza. 

– A po co są łzy? –  zapytał anioł. 

Pan powiedział: 

– Łza to jest forma, którą ona wyraża swoją radość, wstyd rozczarowanie, samotność, ból i dumę. 

Anioł był pod wrażeniem. 

– Jesteś Panie geniuszem, pomyślałeś o wszystkim, to prawda, że kobiety są zdumiewające. 

– Kobiety mają siłę, która zdumiewa mężczyzn. Rodzą dzieci, przezwyciężają trudności, dźwigają ciężary, ale obstają przy szczęściu, miłości i radości.

Uśmiechają się kiedy chcą krzyczeć, śpiewają kiedy chcą płakać, płaczą kiedy są szczęśliwe i śmieją się kiedy są zdenerwowane. Walczą o to w co wierzą, sprzeciwiają się niesprawiedliwości, nie zgadzają się na "nie" jako odpowiedź, kiedy wierzą, że jest lepsze rozwiązanie. Nie kupią sobie nowych butów, ale swoim dzieciom tak... Idą do lekarza z przestraszonym przyjacielem, kochają bezwarunkowo, płaczą kiedy ich dzieci osiągają sukcesy i cieszą się kiedy przyjaciele odnoszą sukcesy. Łamie się im serce kiedy umiera przyjaciel, cierpią kiedy tracą członka rodziny,ale są silne kiedy nie ma skąd wziąć siły. Wiedzą, że objęcie i pocałunek może uzdrowić zranione serce. Kobiety są różnych wielkości, kolorów i kształtów. Prowadzą, latają, chodzą lub wysyłają ci maile żeby powiedzieć, że cię kochają. Serce kobiety jest tym co powoduje, że świat się kręci. Kobiety robią więcej niż to, że rodzą. Przynoszą radość i nadzieję, współczucie i ideały. Kobiety mają wiele do powiedzenia i do dania. 

Tak, serce kobiety jest zadziwiające. 




10 maja 2023

AŻ DO ŚMIERCI


Ja (imię) biorę Ciebie (imię) za żonę/męża
i ślubuję Ci: 
miłość, wierność i uczciwość małżeńską
oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący,
w Trójcy jedyny i wszyscy święci.




04 maja 2023

WOJNA NIE JEST BOHATERSKA

Ostatnio rozmawiałem z kimś na temat sytuacji za nasza wschodnią granicą. Ten ktoś z jakimś dziwnym zadowoleniem wypowiadał się o możliwości przystąpienia Polski do wojny z Rosją. 

Gdy wspomniałem o wierszu Tuwima "Do prostego człowieka" (przytoczyłem ten wiersz w jednym z wcześniejszych wpisów), wyraził swoje zdziwienie, że jestem aż tak bardzo przeciwny wojnie...

... tak jakby wojna była opcją, jak każda inna, jak wybór koloru w nowym samochodzie, który ktoś chce kupić.

Przypomniały mi się potem słowa wypowiedziane w - ciekawym swoją drogą - filmie sc-fi zatytułowanym "Nowy początek".

Te słowa (1h:43m filmu) brzmiały:

WOJNA NIE JEST BOHATERSKA. ZOSTAWIA PO SOBIE WDOWY I SIEROTY



18 kwietnia 2023

I AM DAVID

Poruszający film o Dawidzie, który ucieka z obozu w powojennej Bułgarii, aby po wielu przygodach dotrzeć do celu podróży

I am David

Warto obejrzeć

17 kwietnia 2023

KATECHEZA O EUCHARYSTII

W Godzinie czytań na sobotę w Oktawie Wielkanocy (Liturgia godzin) znajduje się piękne świadectwo wiary w realną obecność Pana Jezusa w Eucharystii, pochodzące z IV w., którego autorem jest Biskup Jerozolimy, Cyryl (+387):


Z Katechez Jerozolimskich (Katecheza 22, "Mystagogika" 4, 1. 3-6. 9)

Chleb niebiański i kielich zbawienia

"Pan Jezus tej nocy, której był wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał go i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie dał im, mówiąc: Bierzcie i pijcie, to jest krew moja". Kiedy sam Chrystus wypowiedział te słowa i stwierdził, mówiąc o chlebie, "to jest ciało moje", a o winie "to jest krew moja" - któż odtąd mógłby powątpiewać i twierdzić, że nie jest to Jego ciało ani Jego krew?

Dlatego też z całkowitym przekonaniem spożywamy chleb i wino jako ciało i krew Chrystusa, ponieważ w istocie przyjmujemy je w tych postaciach, a mając uczestnictwo w Jego ciele i krwi stajemy się Chrystusowymi oraz uczestnikami Jego Boskiej natury.

Jezus niegdyś tak powiedział do sprzeczających się między sobą Żydów: "Jeżeli nie będziecie spożywać ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pić krwi Jego, nie będziecie mieć życia w sobie". Ale oni nie pojmowali, że słowa Jezusa są duchem i życiem i wycofali się zgorszeni, sądząc, że ich namawia do spożywania ciała ludzkiego.

W dawnym Przymierzu również istniały chleby ofiarne, skończyły się one jednak razem z nim; w nowym zaś i prawdziwym Przymierzu chodzi o chleb z nieba i napój przynoszący zbawienie, które uświęcają zarówno duszę, jak i ciało. Bo tak jak chleb odpowiada ciału, tak też Słowo Ojca jest pokarmem dla ducha.

Gdy więc przyjmujesz Eucharystię, pamiętaj, że nie jest ona zwykłym pokarmem, takim jest chleb i wino, ale że stosownie do słów Pana, chodzi o Jego ciało i krew. A choćby zmysły mówiły ci coś innego, to wiara daje ci niezachwianą pewność.

Tak więc to, co oglądasz, nie jest już chlebem i winem, choć takimi wydają się w smaku, lecz ciałem i krwią Chrystusa. Wspomnij na słowo Dawida odnoszące się do tej tajemnicy: "By chleb ludzkie serce krzepił, a oliwa rozpogadzała twarze", i pokrzep twe serce, a pouczony niezawodnie wiarą i do głębi przeświadczony o jej prawdzie, w radości ducha przyjmuj ten pokarm duchowy.

Z odsłoniętym więc obliczem, czyli z czystym sercem, wpatruj się w jasność Pańską, którą oglądasz jakby w zwierciadle, i postępuj z chwały do chwały w Chrystusie Jezusie, Panu naszym, któremu przystoi majestat, moc i chwała na wszystkie wieki.

Źródło: Brewiarz.pl 


10 kwietnia 2023

CO ZNACZY WIERZYĆ W ZMARTWYCHWSTANIE?

Gdy zobaczysz burzę wyrywającą las i trzęsienia ziemi, i ogień niszczący twój dom, powiedz sobie: wierzę, że posadzi się nowy las, ziemia przestanie się ruszać, ja zaś odbuduję mój dom.

Gdy grzech pochwyci cię za gardło, ty zaś poczujesz się zduszony i bez sił, powiedz sobie: "Chrystus powstał z martwych i ja też powstanę z mojego grzechu".

Gdy starość lub choroba spróbują napełnić goryczą twoje życie, powiedz sobie: "Chrystus powstał z martwych i uczynił niebo nowe i nową ziemię".

Gdy zobaczysz twoje dziecko uciekające z domu w poszukiwaniu przygód i poczujesz się pokonany w twoich marzeniach ojca czy matki, powiedz sobie: "Moje dziecko nie ucieknie przed Bogiem, wróci, ponieważ Bóg je kocha".

Gdy ujrzysz, iż miłość wokół ciebie gaśnie i zobaczysz ludzi jakby oszalałych z powodu grzechów i pijanych zdradami, powiedz sobie: "Dotkną dna, lecz zawrócą, bo z dala od Boga nie można żyć".

Gdy świat wyda ci się przegraną Boga, nieład, przemoc, terror, wojny dominujące na placach przyprawią cię o mdłości, a ziemia wyda ci się chaosem, powiedz sobie: ,,Jezus umarł i zmartwychwstał właśnie po to, żeby zbawić nas i Jego zbawienie jest już obecne wśród nas".

Gdy twój ojciec lub twa matka, twój syn, twoja córka, twoja małżonka, twój najlepszy przyjaciel staną przy twoim łożu śmierci, a ty spojrzysz na nich w śmiertelnym cierpieniu rozłąki, powiedz sobie i im: "Odwagi, zobaczymy się w Królestwie".

To oznacza wiarę w zmartwychwstanie.

Carlo Caretto, Myśli na każdy dzień



07 kwietnia 2023

OTO CZŁOWIEK

Te słowa Piłata o Chrystusie umęczonym, skierowane do wzburzonego tłumu jerozolimskiego, przypominają, że Bóg przez Chrystusa objawił człowiekowi to, kim jest człowiek.

Nawet pod tą zmaltretowaną zewnętrznie postacią kryje się człowieczeństwo, co więcej człowieczeństwo przebóstwione.

Bo w Chrystusie umęczonym jest obecne - choć ukryte tym razem - to sam światło, które rozświetliło Jego postać na Taborze.

św. Brat Albert Chmielowski "Ecce homo"

Oto człowiek.

Ale - co znaczy być człowiekiem?

Kiedyś trafiłem na ciekawe rozważanie jednego z moich seminaryjnych profesorów na ten temat.

Oto te słowa:

"Dzisiaj nie możemy już po prostu powiedzieć, że jeżeli jakaś istota ziemska porusza się w pozycji pionowej, rozpala ogień i wyrabia narzędzia z kamienia, to mamy już do czynienia z człowiekiem. Możemy tylko powiedzieć, że dopiero wtedy mamy do czynienia z człowiekiem, kiedy owa istota w refleksji, w słowie i w wolności staje wobec całości świata i egzystencji i zadaje pytania dotyczące jednego i drugiego, nawet, jeżeli w obliczu tego jednego i totalnego pytania pozostaje bezradna i milcząca. Może jest nawet prawdopodobne - któż to może wiedzieć na pewno? - że ludzkość umrze jakąś zbiorową śmiercią, chociaż zachowa swoją biologiczną i techniczno-racjonalną egzystencję, i cofnie się do poziomu niezwykle pomysłowych zwierząt" /ks. TW/.

Ja bym dodał tu coś więcej jeszcze:

Być człowiekiem - to pytać nie tylko o świat, o egzystencję, ale również wyruszyć ku źródłom jednego i drugiego: pytać o Boga, szukać Go, przyjąć Go do swego życia, aby On przyjął mnie do swojego.

I właśnie to - między innymi - objawił nam Pan Jezus, który na to się narodził i na to przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie /por J 18,37 /.


04 kwietnia 2023

PODMIENILI NAM NARÓD, ALBO ZATRULI NAS

Wydaje się, że podmienili nam NARÓD, albo że zatruli nas.

Nagle prawie wszyscy NIENAWIDZĄ.

a kto  nie chce nienawidzić, co więcej - gdyby się do tego publicznie przyznawał, jest wrogiem, agentem...


Nagle nikt już nie wspomina w mediach, że mowa nienawiści (hate-speech) jest zabroniona..., bo nienawiść stała się codziennością i nikt prawie nie zauważa problemu...


Co z nami zrobili?

Nawet chrześcijanom, katolikom, niewiele to przeszkadza...


Ktoś jeszcze pamięta różnicę między Starym a Nowym Testamentem?

"Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych" /Mt 5/.


A nawet, gdy wróg staje u bram (choć nic takiego teraz się nie dzieje), warto pamiętać - żeby nie stracić ostrości widzenia - że 

PRAWDZIWY ŻOŁNIERZ WALCZY

NIE DLATEGO,

ŻE NIENAWIDZI TO, CO PRZED NIM

ALE

DLATEGO, ŻE KOCHA TO, CO ZA NIM 



16 marca 2023

WIERZĘ W KOŚCIÓŁ

Tytuł tego wpisu - to hasło obecnego roku duszpasterskiego w Kościele rzymskokatolickim w Polsce.

Poniżej udostępniam katechezę (konferencję), którą wygłosiłem 10 marca w Bazylice Św. Józefa w Kaliszu w ramach pielgrzymki do tego miejsca Sióstr Służebniczek Starowiejskich.

Zachęcam do wysłuchania. Oto link: Wierzę w Kościół


Zdjęcie i nagranie wykonane przez
  ks. Mateusza Puchałę / Radio Rodzina Diecezji Kaliskiej